Księga wiedzy
Rozdziały: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Lista języków wzmiankowanych w Księdze Wiedzy i w innych działach strony.
POBIERZ PDF: Języki w niebezpieczeństwie: księga wiedzy: Wydanie I (2016).
Sprawdź się!
Sekcja Sprawdź się! – Rozdział 7. Zobacz, ile już wiesz lub czego możesz się jeszcze dowiedzieć z Księgi Wiedzy Języków w Niebezpieczeństwie!
Autor rozdziału: Michael Hornsby
Spis treści rozdziału:
Wszyscy możemy być wielojęzyczni
„Wielojęzyczność jest istotnym czynnikiem ludzkiego życia na całym świecie, okolicznością wynikającą na podstawowym poziomie z potrzeby komunikowania się pomiędzy poszczególnymi społecznościami językowymi” [1].
Jak pisze Edwards, wielojęzyczność może rzeczywiście być istotnym elementem życia, ale czym ona dokładnie jest? Różni ludzie używają tego terminu dość dowolnie. Stosowana przez nas definicja wielojęzyczności dotyczy praktyki posługiwania się przez jednostki i społeczeństwa więcej niż jednym językiem, w różnym stopniu biegłości. Obejmuje to zarówno jednostki, które mówią jednym językiem w domu, a innym(i) poza domem; osoby, które mają jednakową kompetencję w dwóch lub trzech językach; ludzi, którzy znają o wiele lepiej jeden język, niemniej jednak mogą porozumiewać się także w innych; obejmuje to również społeczności i narody, które posługują się w rozmaitych sytuacjach i w różnych stopniach więcej niż jednym językiem. W zasadzie wielojęzyczność to współistnienie więcej niż jednego języka w pewnej sytuacji, co wg Guadalupe Valdés (na stronie internetowej Linguistic Society of America) dla większości ludzi stanowi właściwie normę, a nie wyjątek [2]:
Wbrew powszechnym przekonaniom większość populacji świata jest dwujęzyczna lub wielojęzyczna. Jednojęzyczność jest charakterystyczna jedynie dla mniejszości ludów świata. Wg danych cytowanych np. przez Stavenhagena (1990) ok. 160 państw świata zamieszkuje pięć do ośmiu tysięcy rozmaitych grup etnicznych. Ponadto uczeni oceniają liczbę języków używanych w równie nieznacznej liczbie państw świata na ponad 5000. Z tych danych jasno wynika fakt, iż niewiele państw jest jednojęzycznych czy jednolitych etnicznie. W granicach każdego z państw świata mieszkają grupy jednostek, które mówią na co dzień (również) językami innymi niż oficjalne.
Jak funkcjonuje wielojęzyczność? Precyzyjniej o terminie „wielojęzyczność”
Biorąc pod uwagę inną definicję wielojęzyczności – tę stosowaną przez instytucje Unii Europejskiej – dochodzimy do ciekawych obserwacji, jak dokładnie wielojęzyczność funkcjonuje w praktyce. Jeśli wielojęzyczność to „umiejętność społeczeństw, instytucji, grup i jednostek normalnie funkcjonujących na co dzień w więcej niż jednym języku” ([3]; definicje znajdują się również tutaj), to jak to wygląda w praktyce? Rada Europy zwraca uwagę, iż fakt współwystępowania więcej niż jednego języka na danym terytorium nie oznacza wprost, iż wielojęzyczność dotyczy wszystkich mieszkających tam osób [4]:
Wielojęzyczność odnosi się tu wyłącznie do obecności kilku języków w pewnej przestrzeni, niezależnie od tego, kto się nimi posługuje: na przykład fakt, że dwa języki są obecne na tym samym obszarze geograficznym nie wskazuje, czy jego mieszkańcy znają je oba, czy tylko jeden.
Poniżej, dla przykładu, widać ogłoszenie z Glasgow w Szkocji, które ilustruje miejscową wielojęzyczność:
Zdaniem Rady Europy takie obwieszczenie ilustruje wielojęzyczność fragmentaryczną – mieszkaniec Glasgow na pewno nie zna wszystkich tych języków, a raczej zna nie więcej niż jeden lub dwa, jeśli w ogóle. Z drugiej strony interesujące jest to, jakich języków NIE MA na ogłoszeniu. Np. brakuje celtyckiego szkockiego języka gaelickiego, który ma szczególny status w Szkocji, a zwłaszcza w Glasgow, gdzie mieszkają tysiące jego użytkowników. Można argumentować, że wszyscy użytkownicy gaelickiego znają również angielski, a zatem gaelicki jest „zbyteczny”. Taki przykład pokazuje, że w „oficjalnych” sytuacjach wielojęzyczności często narzucane są uzasadnione ograniczenia co do liczby używanych języków.
Wielojęzyczność zatem można rozpatrywać bardziej w odniesieniu do społeczeństw i państw, niż do poszczególnych osób. Jeśli chodzi o jednostkowe umiejętności posługiwania się więcej niż jednym językiem, bardziej odpowiednim terminem byłaby wielojęzyczność indywidualna (plurilingwalizm), definiowana przez Radę Europy jako takie „wykorzystanie języków w celach komunikacyjnych (…), gdy osoba (…) posiada różnego stopnia biegłość w kilku językach i obycie w kilku kulturach”. Zauważyć należy, iż mówić możemy o różnych stopniach znajomości różnych języków u tej samej osoby: może ona mówić swoim własnym językiem o wiele lepiej niż innym(i), wciąż będąc „ plurilingwalną”.
Prestiż – wielojęzyczność oficjalna
Różnym językom można nadać wysoką pozycję przyznając im status języków oficjalnych na danym terytorium. Dla przykładu w Gwinei Równikowej współoficjalnymi językami państwowymi są hiszpański, portugalski i francuski. Taka sytuacja istnieć może również na terytorium mniejszych jednostek administracyjnych – jak np. w regionie stołecznym Brukseli w Belgii, który jest oficjalnie dwujęzyczny i (przynajmniej w teorii) sprawy oficjalne załatwić tam można – w zależności od preferencji językowych – po francusku i/lub niderlandzku.
W praktyce mimo wszystko może to nie zawsze działać. Przyjrzyjmy się ponownie przykładowi Brukseli… W teorii można korzystać z usług publicznych (np. płacąc rachunek telefoniczny lub podczas wizyty w szpitalu) po francusku i/lub niderlandzku, jednak w praktyce dominować się wydaje język francuski – jak to wynika z następującego fragmentu:
Poszedłem zatem do izby przyjęć. Podeszła do mnie lekarka, której rodzimym językiem nie był ani francuski, ani niderlandzki – była bardzo miła, ale odezwała się do mnie po francusku. Odpowiedziałem po niderlandzku, ona jednak nie zrozumiała. W końcu wyjaśniłem jej całe zdarzenie po francusku. Ostatecznie mogłem opuścić szpital otrzymawszy list do mojego lekarza rodzinnego. I cóż się okazało? List był napisany również po francusku! … Jestem dwujęzyczny, umiem mówić po francusku. Ale zastanawiam się: co by się stało, gdybym był wyłącznie niderlandzkojęzyczny?
(Cytat z De Keere i in. [5], tłumaczenie z francuskiego M. Hornsby)
Jak więc widać, nawet na terytorium o uznanej oficjalnie dwujęzyczności lub wielojęzyczności poszczególne języki mogą zajmować różną pozycję w tzw. hierarchii języków, w zależności od prestiżu, jakim cieszy się każdy z nich. W tym wypadku prestiż oznacza poważanie, jakim cieszy się język lub dialekt w porównaniu do innych języków lub dialektów w danej społeczności. Pojęcie prestiżu w socjolingwistyce nawiązuje do pojęcia prestiżu w społeczeństwie oraz do klas społecznych. Najczęściej język lub dialekt klas wyższych cieszy się wysokim prestiżem, podczas gdy niski prestiż ma język/dialekt klas niższych. Na przykład odmiana językowa znana w Ukrainie jako „surżyk” (termin pierwotnie oznaczający kiepskiej jakości chleb wypieczony z mieszanki żyta i jęczmienia) postrzegana jest jako język chłopów, używana przez nowo przybyłych do miasta na targowiskach lub ulicach; jej nazwa przyjęła się szeroko jako „negatywne (…) zbiorowe określenie mieszanych form językowych ukraińsko-rosyjskich i rosyjsko-ukraińskich, które przeplatają się i upraszczają formy tych dwóch języków wschodniosłowiańskich” [6]. Pod tym linkiem znajdziesz klip stanowiący część kampanii telewizyjnej zachęcającej obywateli, aby nie używali surżyka, co pokazuje, jak niski prestiż przypisywany jest tej odmianie w ukraińskim społeczeństwie. Jak wyjaśnia prezenter, fakt że surżyk „oficjalnie” nie istnieje, nie przeszkadza mu „być wszędzie”. Mówi, że surżyk to ani ukraiński, ani rosyjski, a mowa osób nieznających dobrze ani jednego, ani drugiego języka (zwróć uwagę na to, że takie stwierdzenie zawiera ocenę wartości surżyka). Następnie prezenter podaje wiele przykładów na to, że surżyk nie jest postrzegany jako odmiana prestiżowa, a raczej jako „język mieszany”: choćby tendencję użytkowników surżyka do dodawania ukraińskiego sufiksu -ти (czyli końcówki bezokolicznika) do czasowników rosyjskich.
Brak prestiżu: sytuacje nierównomiernej wielojęzyczności
Przytoczony już przykład Brukseli pokazuje, iż w sytuacjach oficjalnej wielojęzyczności nawet urzędowe języki mogą zajmować niejednakowe miejsca w hierarchii – i tak w przypadku Brukseli język francuski cieszy się wyższym prestiżem niż niderlandzki. Co dzieje się w sytuacji wielojęzyczności nieoficjalnej? Posłużmy się przykładem Demokratycznej Republiki Konga: w tym kraju językiem oficjalnym jest francuski, a językami narodowymi: lingala, kongo, suahili i cziluba. Można sobie wyobrazić, iż obywatel tego kraju spodziewa się załatwić swoją sprawę z urzędnikami w jednym z tych czterech języków (natomiast w praktyce obsługa jest zapewniona tylko po francusku), ale co z pozostałymi 238 językami używanymi w tym kraju? Nie ma systematycznej możliwości zapewnienia użytkownikowi jednego z tych pozostałych języków porozumiewania się z urzędnikami w języku innym niż te wymienione wcześniej cztery linguae francae. Tak więc realne możliwości nadania wszystkim językom używanym w Demokratycznej Republice Konga oficjalnego statusu są nieomal niemożliwe, co za tym idzie – zapewnienie pełnej i sprawiedliwej wielojęzyczności jest tylko mrzonką, zwłaszcza w tym szczególnym przypadku.
„Lingua franca” to język pomocniczy lub roboczy używany systematycznie dla umożliwienia komunikacji między ludźmi nie mówiącymi tym samym językiem rodzimym.
Korzyści z wielojęzyczności
Wielojęzyczność oznacza korzyści zarówno dla pojedynczych osób, jak i dla całych społeczeństw. Zalety wielojęzyczności wymienione są poniżej.
Wielojęzyczność indywidualna:
- Wiadomo, że u osób wielojęzycznych stwierdzono większe zdolności poznawcze (kognitywne) [7].
- Wielojęzyczność podnosi sprawność w wielu zadaniach nastawionych na osiągnięcia edukacyjne [8].
- Ułatwia naukę czytania i pisania [9].
- Ułatwia naukę następnych języków [10].
- Opóźnia efekty starzenia się mózgu [11].
Wielojęzyczność grupowa/społeczna:
- Społeczności, w których osoby dorosłe posługują się więcej niż jednym językiem, są uprzywilejowane ekonomicznie, zwłaszcza w kontekście komercyjnym [12].
- Zapewnienie wszystkim równego dostępu do instytucji publicznych w swoim języku prowadzi do bardziej informacyjnego i demokratycznego społeczeństwa [13].
- Osoby, które wychowują się na co dzień w więcej niż jednym języku, odnoszą większe korzyści nie tylko indywidualnie, ale stanowią cenny składnik całych społeczności.
Niektóre strony ujemne:
Zasadniczo językoznawcy i pedagodzy są obecnie zgodni co do tego, że wielojęzyczność przynosi więcej korzyści, niż niedogodności. Odrzuca się zatem poglądy takie, jak Jespersena, który w 1922 r. napisał, iż dwujęzyczność jest dla dzieci niekorzystna [14]. Jednak problem stanowić mogą okoliczności, w jakich ludzie stają się wielojęzyczni: niektórzy na przykład mogą dorastać w rodzinach, w których każde z rodziców mówi innym językiem; inni mogą zmieniać kraj zamieszkania w okresie dzieciństwa i poznawać drugi język później, niż pierwszy; jeszcze inni mogą mówić jednym językiem w domu z członkami swojej rodziny, a innym w szkole, itd. Takie doświadczenia zwykle prowadzą do opanowania każdego z języków na innym, nierównym poziomie kompetencji [15]. W takich przypadkach do zbalansowania wielojęzyczności przyczynić się może regularne nauczanie tych języków.
Kontakt językowy
Podczas gdy wielojęzyczność może dotyczyć poszczególnych enklaw, gdzie użytkownicy różnych języków mieszkając na tym samym terytorium nie są w stanie porozumieć się nawzajem w swoich językach (jak np. jednojęzyczni angielsko- i francuskojęzyczni Kanadyjczycy), w przypadkach plurilingwalizmu (wielojęzyczności indywidualnej), gdy jednostki posługują się w życiu więcej niż jednym językiem dochodzi zapewne do kontaktu językowego. Pod tym pojęciem rozumiemy sytuacje, gdy grupy lub jednostki używają różnych języków, a w rezultacie ich kontaktu dochodzi do zmian w użyciu języka/języków. Może się to wydarzyć na kilka różnych sposobów. Język angielski – na przykład – zapożyczył w swojej historii znaczną część słownictwa z francuskiego, łaciny, greki i wielu innych języków, bez rzeczywistego kontaktu z użytkownikami tych języków; podręcznikowe nauczanie przez nauczycieli powodowało przekazywanie nowego słownictwa innym użytkownikom języka za pomocą literatury, tekstów religijnych, słowników itp. Wiele innych sytuacji kontaktowych prowadziło do przekazu materiału językowego, czasami na tak wielką skalę, że dochodzi(ło) do tworzenia nowych języków kontaktowych.
Indywidualna wielojęzyczność rozpowszechniona na dużą skalę w danym regionie może prowadzić do rozprzestrzeniania się zarówno słownictwa, jak i gramatyki w lokalnych językach – jako przykład służyć mogą tereny Papui Nowej Gwinei, dorzecza Amazonki czy pustynie Australii.
W pewnych społecznościach umiejętność manipulowania dwoma lub więcej językami może prowadzić do bardzo złożonych modeli zamiany językowej. Niektóre grupy posługują się z dużą regularnością zjawiskiem znanym jako „dyglosja”, polegającym na użyciu pewnej odmiany w sytuacjach nieformalnych (np. w domu, z sąsiadami itp.), a innej w sytuacjach bardziej oficjalnych, co ma zwykle związek z prestiżem. Czasami w tym samym zdaniu mogą przeplatać się specyficzne słowa lub frazy, nie zaś całe systemy językowe, czemu przyjrzymy się poniżej.
Skutki kontaktów językowych
Pidżyny
Pidżyn to kod komunikacyjny, który umożliwia osobom różnojęzycznym porozumiewanie się ze sobą bez konieczności uczenia się nawzajem swoich języków. Niektóre z pidżynów opartych na języku angielskim to np. liberyjsko-angielski w Afryce, czy pidżyn chińsko-angielski. Przykładem pidżynu osnutego na języku francuskim jest używany w Wietnamie tây bồi. Pidżyny charakteryzuje uproszczona składnia i słownictwo, luźny szyk wyrazów i wykorzystanie wyłącznie w celach komunikacyjnych. Oto inny przykład – pidżynu używanego na Hawajach do porozumiewania się osób angielskojęzycznych z nieznającymi angielskiego.
Języki kreolskie
Kreole (języki kreolskie) to ustabilizowane języki naturalne, które powstały z wymieszania się języków źródłowych. Wiele języków kreolskich rozwijało się z pidżynów, jednakże różnią się od nich tym, że dla dzieci (w) posługującej się kreolem społeczności jest on językiem pierwszym, przez co nabywa cech języka naturalnego, których zazwyczaj brak pidżynom. I tak np. pidżyny mogą wykazywać tendencję do redukowania zbitek (spółgłoskowych) w swoim repertuarze fonologicznym (np. ang. ‘dust’ zostaje zredukowane do ‘dus’); pod względem morfologii zaś pidżyny mogą nie odróżniać form czasownikowych (np. przez redukcję ‘-s’ z form typu ‘he goes’ do ‘he go’); kreole zaś takie cechy wykazują.
Przykłady języków kreolskich to m.in. babalia (osnuty na arabskim, używany w Czadzie), negerhollands (oparty na niderlandzkim, używany na Amerykańskich Wyspach Dziewiczych), czy krio (wywodzący się z angielskiego, używany w Sierra Leone)
Oto przykład kreolu z Gwadelupy, którego gramatyka i słownictwo wywodzi się z karaibskiego, języków afrykańskich i francuskiego. Napis na tabliczce znaczy: „Zwolnij – bawią się tu dzieci!”.
Code switching i zapożyczenia językowe
Code-switching (= przełączanie kodu) to zjawisko użycia w konwersacji więcej niż jednego języka lub odmiany językowej. Osoby wielojęzyczne często wykorzystują elementy rozmaitych języków rozmawiając ze sobą. Code-switching zatem polega na wykorzystaniu więcej niż jednej odmiany językowej w sposób zgodny ze składnią i fonologią (systemem dźwiękowym) każdej z nich. Oto przykład code-switching pomiędzy indonezyjskim, angielskim i francuskim.
Zapożyczenie językowe to wyraz przejęty z języka źródłowego i włączony w system języka docelowego. Pojęcia z języka źródłowego zazwyczaj przechodzą do języka docelowego jako terminy techniczne – w związku z kontaktem z obcą kulturą. Mogą się one odnosić do samej tej kultury lub do dziedziny życia, w której owa obca kultura odgrywa rolę dominującą.
Przykłady zapożyczeń językowych w angielskim pochodzą z:
- języków Aborygenów australijskich
- Billabong („jeziorko”)
- języków afrykańskich
- algonkińskich języków Ameryki Północnej
- caribou („karibu”)
- moose („łoś amerykański”)
- chipmunk („tamias, burunduk”)
- raccoon („szop pracz”)
- muskrat („piżmak”)
- opossum („opos”)
- woodchuck („świstak amerykański”)
- terrapin („żółw wodny, batagur”)
- skunk („skunks”)
- arabskiego
- Gazelle od غزال [ghazāl] („gazela”)
- niderlandzkiego
- Aloof zapewne z niderlandzkiego loef („nawietrzna strona statku”), pierwotnie stanowiło żeglarski rozkaz nakazujący utrzymanie dziobu statku w kierunku wiatru, a co za tym idzie unikanie zawietrznej lub innych okoliczności, stąd metaforyczne znaczenie „z dala, na uboczu”.
- francuskiego
- Advertisement („ogłoszenie”) – od avertissement („ostrzeżenie”)
Zapożyczenia w języku polskim w jego historii czerpane były m.in. z języków:
- łacińskiego
- atrament – od atramentum
- francuskiego
- butik – od boutique
- fotel – od fauteuil
- gockiego
- chleb – od hlaifs „pieczywo”
- niemieckiego
- rachunek – od Rechnung
- gastarbajter- od Gastarbeiter
- angielskiego
- kombajn – od combine (harvester)
- brydż – od bridge
- włoskiego
- biennale – od biennale „dwuletni”
- kalafior – od cavolfiore
- rosyjskiego
- zsyłka – od ссылка „zesłanie”
- pięciolatka – od пятилетка „pięcioletni okres planowania”
- tureckiego
- torba – od nazwy miasta Torba w Turcji
- ukraińskiego
- wiedźma – od відма „kobieta posiadająca wiedzę”
- hiszpańskiego
- embargo -od embargo „zakaz handlu”
- czeskiego
- kościół – od kostel (a to od łacińskiego castellum „warownia”)
- węgierskiego
- baca – od bács(ó) „pasterz”
- giermek – od gyermek „dziecko”
- arabskiego
- alkohol – od لكحل [al-kuḥl] „proszek używany do podkreślania linii oczu”
- algebra – od الجبر [al-dżabr] „przywrócenie, odtworzenie”
- niderlandzkiego
- farwater – od farwater „tor wodny”
- potas – od potas „kalium”
- rumuńskiego
- watra – od vatra „ognisko”
- hebrajskiego
- serafin – forma liczby mnogiej od שרף [sarap] „ognisty anioł”
- jidysz
- siksa – od שיקסע [szikse] „młoda atrakcyjna nie-Żydówka”
Translanguaging
Wcześniej odnosiliśmy się do wielojęzyczności (multilingwalizmu), traktując języki jako rozłączne i policzalne jednostki, oraz do wielojęzyczności indywidualnej (plurilingwalizmu), koncentrując się na hybrydowych, mieszanych zachowaniach językowych, uwydatniających różnice społeczne pomiędzy językami. Socjolingwiści coraz częściej uważają, że traktowanie „języków” jako odrębnie powiązanych grup cech językowych prowadzi do koncepcji, która nie przedstawia ani nie opisuje rzeczywistego użycia języków [16] [17] [18] [19].
Na ogół użytkownicy języka traktują pewne cechy językowe jako powiązane, jak np. „wyrazy” połączone w „słownictwo”. Zazwyczaj takiemu zbiorowi użytkownicy języka przyporządkowują miano – np. „niemieckiego”, tak że owo słownictwo staje się „słownictwem języka niemieckiego”. W taki sposób użytkownicy języka konstruują i uzgadniają pojęcie „języka”, które zwą „niemieckim”. „Mówienie po jakiemuś” oznacza zatem posługiwanie się elementami, które są kojarzone z danym językiem – i tylko takimi elementami. Jednakże w codziennej praktyce użytkownicy języka mają do swojej dyspozycji pełen repertuar elementów językowych, częstokroć niezależnie od tego, w jakim stopniu są one kojarzone z poszczególnymi „językami”. Languaging (= mówienie, „języczność”) zatem to posługiwanie się językiem (dostępnym repertuarem językowym) w ogóle, nie zaś konkretnym językiem. Translanguaging czy polylanguaging („wszechjęzyczność”) to zjawisko korzystania przez mówców z całości środków językowych, które mają do swojej dyspozycji i które są kojarzone z różnymi „językami”, włącznie z przypadkami, gdy mówcy ci znają zaledwie kilka elementów związanych z danym „językiem” [20] [21].
Tak zatem bohater wideoklipu opowiada swoją własną gawędę po angielsku i gaelicku. Możemy to więc traktować jako przełączanie się
(switching) pomiędzy językami (z wszelkimi tego konsekwencjami i ładunkiem wartości), bądź też możemy postrzegać go jak mówcę posługującego się przy opowiadaniu wszystkimi środkami językowymi, jakie posiada – czyli gaelickimi i angielskimi. Oto transkrypcja pierwszych kwestii:
Tormod MacGill-Eain: Tighinn Dhachaidh
I said, “Och, I’ll get a smoke at Cill-Amhlaigh.”
“Oh, Dhia, you’re not going to Cill-Amhlaigh, a Thormoid.”
“What? Where am I going?”
“You’re going to the hospital.”
So, sin far an do land mi mu uair sa mhadainn. Baile a’ Mhanaich, anns an ospadal.
“Well, you can stay tonight. You’re obviously…” Bha da bhata agam.
“…You can stay tonight, but we must get in touch with Social Services in the morning.”
“Fine, fine. Leig leam chadal.”
Chaidil mi. Sa mhadainn, thainig an te mhor a bha seo, is ars ise:
“Right, Thormoid, ’s e DP a th’ annad a-nist.”
“De tha sin a’ meanigeadh?”
“Displaced Person.”
“Displaced Person? Story of my life. Yeah, right, I am.”
(Źródło: http://guthan.files.wordpress.com/2010/12/gd73.doc)
Z socjolingwistycznego punktu widzenia możemy tę narrację traktować jako całkowicie spójną. Wyróżnione zostały elementy angielskie, które stanowią dobrze ponad połowę wypowiedzi. Czy znaczy to, że opowiadacz posługuje się „złym” gaelickim? Wcale nie! To, z czym tu mamy do czynienia to właśnie przykład „wszechjęzyczności” (translanguaging/polylanguaging), z której osoby wielojęzyczne korzystają właściwie cały czas. Obsesje językoznawców mających na celu etykietowanie i klasyfikowanie prowadzą do tego, iż często mówcy chcą rozgraniczyć dwa języki, i prowadzą narrację albo po gaelicku albo po angielsku, ale to nie odzwierciedla społecznej rzeczywistości. Norman – osoba mówiąca w filmiku – kompiluje trzy krótkie wymiany zdań, z których przynajmniej dwie odbywają się z udziałem osób dwujęzycznych w parze gaelicki-angielski, które przełączają kod na tej samej zasadzie, co Norman. Translanguaging to bardzo istotny aspekt praktyk językowych społeczności użytkowników języków większościowych, w którym nacisk kładzie się bardziej na kontekst komunikacyjny, a nie na sam język mniejszości. To proces naturalny, który niekoniecznie zwiastuje zagrożenie języka, gdyż języki ulegają zagrożeniu z innych – pozajęzykowych – powodów.
Podziękowania: Dziękuję Gordonowi Wellsowi z projektu Sabhal Mòr Ostaig, za jego komentarze do przykładu z języka gaelickiego użytego w tym rozdziale.
Sprawdź się!
Sekcja Sprawdź się! – Rozdział 7. Zobacz, ile już wiesz lub czego możesz się jeszcze dowiedzieć z Księgi Wiedzy Języków w Niebezpieczeństwie!
Przypisy:
[1] Edwards, John. 1994. Multilingualism. London: Penguin Books.
[2] Linguistic Society of America. Multilingualism. http://www.linguisticsociety.org/resource/multilingualism (Dostępne 4.08.2014)
[3] EC. 2007. Commission of the European Communities, Final Report, High Level group on Multilingualism: Luxembourg.
[4] Council of Europe. 2007. From Linguistic Diversity to Plurilingual Education: Guide for the Development of Language Education Policies in Europe. http://www.coe.int/t/dg4/linguistic/Guide_niveau2_EN.asp (Dostępne 17.07.2012)
[5] De Keere, Kobe, Mark Elchardus & Olivier Servais. 2011. Un pays, deux langues. Lannoo: Tielt (Belgique).
[6] Bernsand, Niklas. 2001. Surzhyk and national identity in Ukrainian nationalist language ideology. Berliner Osteuropa Info 17, 38-47.
[7] Bialystok, Ellen. 2001. Bilingualism in development. Cambridge: Cambridge University Press.
[8] Ricciardelli, Lina A. 1992. Bilingualism and cognitive development in relation to threshold theory. Journal of Psycholinguistic Research 21 (4), 301-316.
[9] Kenner, Charmian. 2004. Becoming Biliterate: Young Children Learning Different Writing Systems. Stoke-on-Trent: Trentham Books.
[10] Cenoz, J. & J. F. Valenica. 1994. Additive trilingualism: Evidence from the Basque Country. Applied Psycholinguistics 15, 195-207.
[11] Bialystok, E., Craik, F. I. M., & Ryan, J. 2006. Executive control in a modified anti-saccade task: Effects of aging and bilingualism. Journal of Experimental Psychology: Learning, Memory, and Cognition 32, 1341–1354.
[12] CILT/InterAct International. 2007. Effects on the European Union economy of Shortages of Foreign Language Skills in Enterprise (ELAN).
[13] Corsellis, A. 2005. Training interpreters to work in the public services, w: M. Tennant (red.). Training for the new millennium. Amsterdam: John Benjamins.
[14] Jespersen, Otto. 1922. Language: Its nature, development and origin. London: George Allen & Unwin Ltd.
[15] Baker, C. 2006. Foundations of Bilingual Education and Bilingualism. Clevedon: Multilingual Matters.
[16] Makoni, S. and Pennycook, A. 2007. Disinventing and reconstituting languages, w: S. Makoni and A. Pennycook (reds.). Disinventing and Reconstituting Languages. Clevedon: Multilingual Matters, 1–41.
[17] Heller, Monica. 2007. Bilingualism: A Social Approach. Houndsmills, Basingstoke and New York: Palgrave Macmillan.
[18] Jørgensen, J.N. 2008. Poly-Lingual Languaging Around and Among Children and Adolescents, w: International Journal of Multilingualism, 5: 161–176.
[19] Jørgensen, J. N., M. S. Karrebæk, L. M. Madsen, J. S. Møller. 2011. Polylanguaging in Superdiversity, w: Diversities Journal Fall 2011, 32-54.
[20] Møller, J. 2008. Polylingual performance among Turkish-Danes in Late-Modern Copenhagen, w: International Journal of Multilingualism, 5 (3), 217–236.
[21] Jørgensen, J. N. 2010. Languaging. Nine years of poylingual development of Turkish-Danish grade school students, vol. 1-2. Copenhagen Studies in Bilingualism, the Koge Series, vol. K15-K16.
Dowiedz się więcej:
- Cook, Vivian J. 2001. Requirements for a multilingual model of language production. Źródło: homepage.ntlworld.com/vivian.c/Writings/Papers/RequirementsForMultilingualModel.htm (Dostępne 19.12.2016)
- Cook, Vivian J. (red.). 2002. Portraits of the L2 user. Clevedon: Multilingual Matters.
- Cummins, James P. 1981. The role of primary language development in promoting educational success for language minority students. In Leyba, F. C. (red.). Schooling and language minority students: A theoretical framework. Los Angeles, CA: Evaluation, Dissemination, and Assessment Center, California State University, 3-49.
- Linguistic Society of America website – About linguistics: http://www.linguisticsociety.org/what-linguistics (Dostępne 07.08.2014)
Tłumaczenie rozdziału z angielskiego: Tomasz Wicherkiewicz.Korekta tłumaczenia: Joanna Ignalewska.
powrót